Hej kochane,
Myślę że temat demakijażu i oczyszczania naszej skóry po ciężkim dniu dotyczy każdej z nas więc dzisiaj pod lupę biorę produkt kultowy i rozsławiany w internecie. Będzie to magiczna ściereczka która dzięki swoim właściwością i strukturze pozwala na zmycie makijażu bez użycia jakichkolwiek kosmetyków do tego przeznaczonych.
Co obiecuje nam producent?
Ściereczka umożliwia usuniecie makijażu wodą, w tym eyeliner i wodoodporną mascarę. Ponadto, jest to ściereczka wielokrotnego użytku, bo można ją prać w pralce.
Ściereczka wykonana z różowej tkaniny z satynową lamówką, jest miękka i delikatna w dotyku.
Jak używać?
Wystarczy zmoczyć ściereczkę i usunąć nią makijaż
Cena: 75 zł ( na stronie sephora )
Moja opinia:
Uważam, że jest to bardzo ciekawy i innowacyjny gadżet dzięki któremu faktycznie możemy usunąć nasz makijaż za pomocą wody, ale niestety nie jest tak kolorowo i idealnie.
Minusy:
- nie nadaje się do bardzo wrażliwej skóry, gdyż może ją podrażnić
- nie usuwa dokładnie tuszu między rzęsami
- gdy za bardzo się pośpieszymy możemy wyrwać sobie pojedyncze rzęsy ( straciłam 3 podczas energicznego tarcia)
Plusy:
+ idealne sprawdza się w podróży
+ pięknie usuwa podkład i inne produkty do twarzy
+ możemy ją prać mydłem oraz w pralce
+ jest wielokrotnego użytku, płacimy raz i używamy wiele razy
+ jest solidnie wykonana
+ nie ciągnie skóry
+ skóra po wykonaniu demakijażu nie jest ściągnięta
Myślę że jest to fajna opcja na szybki demakijaż który możemy zabrać ze sobą wszędzie bo zajmuję na prawdę nie wiele miejsca. W mojej codziennej pielęgnacji używam jej jako jednego z kroków demakijażu. Czy polecam? Jeśli jesteście maniaczkami kosmetycznymi jak ja to jak najbardziej bo nie jest to żadna ściema i ściereczka na prawdę pomaga mi ściągnąć makijaż z twarzy każdego dnia ale nie powiedziałabym, że jest to coś co musi mieć każda kobieta.
A co wy myślicie o tym sposobie demakijażu? Miałyście kiedyś tę ściereczkę? Dajcie znać :)
BUZIAKI :*
Myślę że temat demakijażu i oczyszczania naszej skóry po ciężkim dniu dotyczy każdej z nas więc dzisiaj pod lupę biorę produkt kultowy i rozsławiany w internecie. Będzie to magiczna ściereczka która dzięki swoim właściwością i strukturze pozwala na zmycie makijażu bez użycia jakichkolwiek kosmetyków do tego przeznaczonych.
Co obiecuje nam producent?
Ściereczka umożliwia usuniecie makijażu wodą, w tym eyeliner i wodoodporną mascarę. Ponadto, jest to ściereczka wielokrotnego użytku, bo można ją prać w pralce.
Ściereczka wykonana z różowej tkaniny z satynową lamówką, jest miękka i delikatna w dotyku.
Jak używać?
Wystarczy zmoczyć ściereczkę i usunąć nią makijaż
Cena: 75 zł ( na stronie sephora )
Moja opinia:
Uważam, że jest to bardzo ciekawy i innowacyjny gadżet dzięki któremu faktycznie możemy usunąć nasz makijaż za pomocą wody, ale niestety nie jest tak kolorowo i idealnie.
Minusy:
- nie nadaje się do bardzo wrażliwej skóry, gdyż może ją podrażnić
- nie usuwa dokładnie tuszu między rzęsami
- gdy za bardzo się pośpieszymy możemy wyrwać sobie pojedyncze rzęsy ( straciłam 3 podczas energicznego tarcia)
Plusy:
+ idealne sprawdza się w podróży
+ pięknie usuwa podkład i inne produkty do twarzy
+ możemy ją prać mydłem oraz w pralce
+ jest wielokrotnego użytku, płacimy raz i używamy wiele razy
+ jest solidnie wykonana
+ nie ciągnie skóry
+ skóra po wykonaniu demakijażu nie jest ściągnięta
Myślę że jest to fajna opcja na szybki demakijaż który możemy zabrać ze sobą wszędzie bo zajmuję na prawdę nie wiele miejsca. W mojej codziennej pielęgnacji używam jej jako jednego z kroków demakijażu. Czy polecam? Jeśli jesteście maniaczkami kosmetycznymi jak ja to jak najbardziej bo nie jest to żadna ściema i ściereczka na prawdę pomaga mi ściągnąć makijaż z twarzy każdego dnia ale nie powiedziałabym, że jest to coś co musi mieć każda kobieta.
A co wy myślicie o tym sposobie demakijażu? Miałyście kiedyś tę ściereczkę? Dajcie znać :)
BUZIAKI :*