Oto moi bohaterowie ratujący mnie każdego miesiąca. Nie dość że jest skuteczny to jeszcze w dobrej cenie.
* Podkład Revlon Colourstay do cery mieszanej i tłustej w kolorze 180 sand beige
Kupiłam go po tak świetnych recenzjach na YT kiedy był na niego wielki bum. Dziewczyny zachwalały go i nakręcały testy na żywo w których wypadał bardzo pozytywnie.
Uwaga! Kupując go w drogeriach można na prawdę nieźle przepłacić. Ja zawsze zamawiam podkład w drogeriach internetowych za około 30 zł + przesyłka i to wychodzi dużo taniej niż stacjonarnie.
*Krem CC Kolastyna w kolorze MEDIUM
Krem nawilża, wyrównuje koloryt skóry i kryje niedoskonałości. Zawiera roślinne komórki macierzyste, kwas hialuronowy i 100% naturalny ekstrakt z pigwy. Nie zawiera parabenów i parafiny. Kupiłam go w drogerii za około 17 zł
Oba produkty mieszam w słoiczku dzięki czemu łączą się i tworzą idealny kolor i konsystencje. Nakładam cienką warstwę pędzlem typu flat top tak aby produkty wtopiły się w skórę. Czekam chwilkę i aplikuje korektor.
* Catrice, Camouflage Cream w kolorze 020
Ma bardzo gęstą konsystencje i trzeba na niego uważać żeby nie nałożyć zbyt grubej warstwy. Idealnie kryje to co nie zakryła mieszanka kremu i podkładu. Nakładam go puchatym pędzelkiem do oczu i rozcieram delikatnie. Jest bardzo wydajny a jego cena niska. Kupiłam go również w internecie za 13zł.
Wszystko przypudrowuje zwykłym pudrem matującym i ten zestaw trzyma się bez poprawek cały dzień a ja czuje się pewniejsza siebie i nie muszę martwić się niedoskonałościami. Oczywiście z bliska widać drobne grudki ale kolor twarzy jest jednolity, wygląda zdrowo i promiennie.
Macie swoje sposoby na takie niespodzianki? Może macie lepsze pomysły jak je zakryć, piszcie :)
Bye :*
Ja bardzo lubię korektor od catrice :)
OdpowiedzUsuńsuper, ja używam korektora z avon,clearing :)
OdpowiedzUsuńhttp://ruczii.blogspot.com/
ja staram się używac takich specyfików jak najrzadziej, bo jeszcze bardziej pogarszają stan mojej skóry, ale sposób świetny i na pewno dobry np. przed wyjściem na imprezę :)
OdpowiedzUsuńzgadzam się ale czasami nie ma wyjścia, trzeba sięgnąć po ciężką broń, bo gdy jest jakieś ważne wyjście to jak na złość coś wyskoczy :)
UsuńJa w podstawówce miałam dużo pryszczy naszczescie teraz mam taki który znika po 2 dniach. Z tego powodu przestałam się malować ... Moja kuzynka od korektora i tego typu rzeczy dostała takie cos ze wyżarło jej twarz i ma plamy.
OdpowiedzUsuńmlodablogerka.blogspot.com
być może miała jakieś uczulenie, różne są przypadki :)
UsuńWow, ale różnica! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post! Jeśli Ci się spodoba będzie mi bardzo miło, jeśli skomentujesz i zaobserwujesz mój blog. :)
alexandrak-blog.blogspot.com KLIK!