czwartek, 2 marca 2017

Moja organizacja i sposoby na naukę.



Hej kochane !

Znalezione obrazy dla zapytania organizacja czasuNiestety zaczyna się kolejny semestr i pora przygotować się na kolejne pół roku ciężkiej pracy i nauki. Często podczas roku akademickiego tracimy mnóstwo czasu nie wiedząc tak naprawdę na co. Spędzamy ten czas przed komputerem czy  telefonem a obowiązki odkładamy na ostatnią chwile. Tak, przyznaję się sama czasami to robię ale staram się wyzbyć się tych złych przyzwyczajeń i skupiać się na tym co zrobić muszę a potem zajmować się rzeczami pobocznymi. Jak sobie radzę z pokusą lenistwa? Jakie są moje sposoby na szybką naukę i organizację czasu? Postaram się wam dzisiaj przybliżyć jak radzę sobie z codziennymi obowiązkami.
#1 Załóż kalendarz!
Kalendarz to chyba najlepszy sposób aby zorganizować sobie czas. Ja osobiście nie jestem fanką planerów czy kalendarzy w formie elektronicznej, bo takie mi się po prostu nie sprawdzają. Dla mnie jeśli coś jest napisane na papierze jest święte i koniec. Ale jeśli nie macie nawyku zaglądania do swojego kalendarza czy planera to polecam kalendarz w telefonie i ustawianie przypomnień. Jaki powinien być kalendarz? Powinien być lekki i nie za duży, taki abyś mogła wsadzić go do każdej torebki.
#2 Zapisuj sobie wszytko!
Życie nauczyło mnie, że jeśli sobie czegoś nie zapiszę nie zapamiętam tego choćbym nie wiem jak bardzo chciała. W ciągłym natłoku zajęć i nauki wiele rzeczy ucieka nam z głowy i kiepsko na tym wychodzimy. Ja zapisuję sobie dosłownie wszytko! Terminy kolokwium, terminy zajęć które wyjątkowo się nie odbędą, projekty, wizyty u lekarza, spotkania ze znajomymi a nawet co w danym dniu będę gotować na obiad. Dzięki temu mam wszytko pod kontrolą i wiem czy mogę sobie pozwolić na chwile lenistwa czy nie.
#3 Nie trać czasu!
Wiem łatwo mówić ale częste tracenie czasu na nic nie robienie nie przyniesie nam żadnych korzyści a wręcz przeciwnie. Ja nauczyłam się, że tracenie czasu na siedzenie w telefonie np. na zajęciach nie jest najlepszym pomysłem. Nie odpoczywamy wtedy a jedynie zabijamy cenny czas. Warto posłuchać, zrobić notatki, w domu będzie mniej do roboty a sesja nas nie przerośnie. Zróbmy co mamy do zrobienia wtedy czas na prawdziwy odpoczynek na pewno się znajdzie.
#4 Używaj koloru!
Nasze życie nie musi być biało czarne, umilmy sobie naukę czy papierkową robotę. Zakreślacze, kolorowe długopisy czy pisaki to jest to co wprost uwielbiam. Moje notatki zawsze są kolorowe. Wszystkie nagłówki, ważne pojęcia czy nawet pojedyncze słowa są podkreślane i zakreślane. To może na prawdę baaardzo ułatwić nam naukę i sprawia, że wszystko staje się bardziej zrozumiałe i czytelne.
#5 Nie przepisuj bezmyślnie.
Z doświadczenia wiem, że wielu wykładowców wprost uwielbia podawać nam suchą teorię wprost z książki czy Wikipedii ale nigdy, prze nigdy nie przepisuj tych nie zrozumiałych bzdur. Ja zawsze staram się pisać w swoich notatkach po swojemu, używając słów których rozumiem wtedy nauka takiej definicji jest o wiele wiele prostsza. Jeśli nie zdążacie tego robić na zajęciach zostawcie sobie odrobinę miejsca i w wolnym czasie, nawet na przerwie przeczytajcie jeszcze raz tę suchą definicję i spróbujcie opisać ją własnymi słowami. Dzięki takim działaniom prawdopodobnie od razu zapamiętasz co napisałaś.
#6 Bądź systematyczna
Wiem, że ciężko to realizować. Mamy natłok obowiązków i nauki ale to jest najlepsze co możemy dla siebie zrobić. Wystarczy że poświęcimy kilkanaście minut na przeczytanie naszych notatek a koszmar sesji nie będzie wcale taki straszny.
Jakie są wasze sposoby na naukę i organizacje? Może w ogóle nic nie planujecie? Dajcie znać
Buziaki :*

8 komentarzy:

  1. Ja niestety nie umiem stale prowadzić kalendarza a zawsze chciałam mieć wszystko zanotowane. systematyczność to ważna rzecz!
    Miłego wieczoru! Diamentowe myśli - klik

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo przydatne wskazówki :)
    Ja zawsze, gdy zaczynałam prowadzić kalendarz trwało to max miesiąc... Chociaż to jest bardzo dobry sposób na organizacje :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przyciągnęło mnie tu 'spotkanie w inkubatorze'... I nadal zastanawiam się, co ty tam robisz :x
    Organizacja czasu to podstawa, ale sama bardzo nie lubię podziału na godziny. Czasem jestem przepracowana, więc zabieram się za coś lekkiego, innym razem nadrabiam cięższe zagadnienia... niemniej posiadanie kalendarza jest bardzo ważne i niesamowicie pomaga :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też zostawiam wszystko do sesji i potem na wariata xd
    Ale jeśli chodzi o naukę to mi najbardziej podobają kredki i zakreślacze :P
    Zapraszam na --> Mój Blog

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj tak, zakreślacze i kolory to podstawa w nauce! :) i zgadzam się, że trzeba być jednak systematycznym... ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. U mnie organizacja i systematycznosc to podstawa!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja uwielbiam sobie co niedziele drukować plan tygodnia i rozplanowywac sobie czas! :)
    Only Dreams

    OdpowiedzUsuń
  8. Zakreślacze to podstawa :) Oo też Szczecinianka :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuje za wszystkie komentarze i obserwacje.
Są one motywacją do dalszego pisania i inspiracją do nowych postów.

Copyright © 2016 Make up, fashion, lifestyle , Blogger